Wiosną i latem Poznań odżywa! W tym cyklu pokażę Wam jak kreatywnie spędzić czas z dzieckiem w mieście :) Dzisiaj przeniesiemy się na kilka chwil na poznański Łazarz. To tam miały ostatnio miejsce warsztaty z Astrid Lindgren i Bullerbyn w ramach obchodów 27 Dni Łazarza. Jesteście ciekawi jakie niespodzianki czekały na dzieciaki? :)
Wobec tego....zapraszam do lektury!
Mieszkam w Poznaniu od urodzenia. Znam popularne punkty na mapie, jestem na bieżąco z trwającymi remontami i zmianami tras tramwajów. Wiem gdzie można pójść na romantyczny spacer w blasku księżyca, zjeść smacznie i nie drogo. Jednak na co dzień trzymam się z dala od zgiełku miasta. Mieszkam bowiem na skraju Poznania.
Choć ilekroć zabiegana spędzam większość dnia w centrum, zauważam że:
- moje kroki są jakby wydłużone,
- szybciej chodzę (wręcz biegam!),
- jem w pośpiechu,
- nie rozglądam się dookoła, pędzę na oślep by zdążyć na czas!
Pewnie znacie to zjawisko, być może z własnych obserwacji bądź nawet z autopsji!
Ja to nazywam 'syndromem królika'. Pamiętacie zapewne w jaki sposób Alicja trafiła do Krainy Czarów? Dziewczynka z całych sił próbowała dogonić królika, który z zegarkiem w łapce powtarzał 'jak bardzo jest spóźniony'. Na koniec wskoczył do norki, a za nim wpadła do niej również Alicja....
Czy życie w centrum miasta wpływa na prędkość z jaką funkcjonujemy? Jeśli ciało A działa na ciało B.... A może to wszystko wina czarnych dziur!
Rozpędzona do granic czerwoności, wkrótce się zapalę i wypalę - bo przecież wieczna bieganina i brak czasu na złapanie oddechu, dokonania analizy codzienności może sprawić, że w końcu ze zmęczenia rozsiądę się w fotelu i obejrzę "Taniec z gwiazdami". Na koniec dnia. Jak 'każdy'.
Bycie królikiem ma swoje plusy:
- nie zastanawiasz się kim jesteś dla innych,
- robisz wszystko z myślą o sobie,
- nie musisz mieć czasu dla przyjaciół i rodziny,
- obojętne jest Tobie otoczenie w jakim się znajdujesz,
- etc.
I nie winię tutaj wielkich miast, ale może to czas aby przemyśleć kilka kwestii, a przede wszystkim:
ROZEJRZEĆ SIĘ DOOKOŁA! Miasto to nie tylko mapa z taśmą ulic, chodników i centrów handlowych. Poruszając się znaną nam dobrze trasą, nie odszukamy tych magicznych zakamarków które zbliżą nas do poznania naszych miast :)
Pokażę Wam dzisiaj miejsce w którym można zwolnić, choć na chwilę. Odetchnąć, schować zegarek i telefon do kieszeni.
Jest to miejsce tworzone dla ludzi i w raz w nimi :)
Zwolniliście już choć troszkę? :)
W takim razie zapraszam do odwiedzin w Kolektywie Kąpielisko! Stowarzyszenie które powstało przede wszystkim dla mieszkańców poznańskiego Łazarza. W 2014 roku dzierżawiąc działkę w Parku Kasprowicza, tuż obok nieczynnego dzisiaj kompleksu kąpielowego, powoli powstawał ogród społeczny. A w nim między innymi: grządki warzywne i owocowe czy atrakcje dla dzieci takie jak wierzbowy plac zabaw.
Ideą tego ogrodu jest tworzenie miejsca spotkań, zarówno tych twórczych jak np. warsztaty dla dzieci, ale również takich, które zbliżą do siebie mieszkańców Poznania. Na terenie ogrodu znajduje się piec, który zbudowany wraz z mieszkańcami łazarza zachęca do wspólnego przygotowywania posiłków i po prostu spędzania miło czasu :)
I tutaj taka bliskość jest niezwykle istotna - możemy zarówno nawiązywać więź z naturą, po przez otaczającą zieleń, ale również poznawać osoby z bliskiego nam otoczenia.
W całym ogrodzie najbardziej upodobałam sobie miejsce przy wierzbach. To tam powstał szałas z którego rzecz jasna najczęściej i najchętniej korzystają dzieci :)
Ja sama będąc dzieckiem uwielbiałam tego rodzaju 'bazy'. Mieszkając na skraju Poznania miałam do dyspozycji lasy i łąki, które mogłam do woli eksplorować. Dlatego Kolektyw Kąpielisko to świetna alternatywa do spędzenia czasu dla wszystkich małych odkrywców :)
Kolektyw Kąpielisko w swojej inicjatywie dba o rozwój twórczy i kulturalny najmłodszych. Przy współpracy z Domem Bajek powstał projekt warsztatów z bohaterami dziecięcej literatury.
I oczywiście nie mogło mnie zabraknąć podczas zajęć inspirowanych "Dniem Dziecka w Bullerbyn" Wydawnictwa Zakamarki!
Informację o nich opublikowałam na swoim fanpage'u na facebooku na który serdecznie zapraszam :)
Warsztaty podzielone zostały na cztery części: wspólne czytanie i opowiadanie książki, tkanie gobelinu, farbowanie materiału oraz rozszyfrowywanie tajemnych znaków. Każde dziecko w dowolnym momencie mogło dołączyć do zajęć twórczych i zostawić swój ślad na Bullerbynowej Łące.
Widać było niesamowite zaangażowanie dziewczyn z Domu Bajek czyli Basi i Ani :)
Podczas czytania najmłodsi uczestnicy warsztatów byli pochłonięci przygodami bohaterów. To naprawdę niesamowite że książka Astrid Lindgren nadal wzbudza tyle pozytywnych emocji :)
Zadanie z zagadkami było dla nieco starszych dzieci, a tam nie brakowało bystrzaków i każdy mógł wykazać się swoimi zdolnościami. Najmłodsi za to intensywnie pracowali nad zafarbowaniem materiału, a pozostałe dzieci w skupieniu tkały gobelin.
Przyznam szczerze że dla mnie również to była całkiem niezła zabawa! :)
 |
| Tkanie było niezwykle wciągające :) |
Dodatkowym atutem tego typu warsztatów było oczywiście miejsce - dzieci czuły się swobodnie, chętniej uczestniczyły podczas czytania książki, mogły bezpiecznie poruszać się po zagrodzonym terenie Kolektywu, a nawet pobiegać pod zraszaczem (tego dnia było niebywale upalnie).
A czym jest Dom Bajek?
To poznańska inicjatywa która powstała z miłości do książek i snucia opowieści. Tworząc warsztaty artystyczne i literackie twórczynie projektu chcą przekazać wiedzę z zakresu historii sztuki, a także zachęcić do czytania nie tylko dzieci :)
Jestem zachwycona tym jakie wspaniałe inicjatywy powstają na terenie mojego miasta. I tym samym zachęcam do wspierania działań takich grup.
Żyjąc w pośpiechu często nie zauważamy ile dobrego robią dla nas i naszych miast :)
- A co Wy robicie aby się na chwilę zatrzymać?
- Ilu z Was 'choruje' na syndrom królika?
- Jakie inicjatywy działają w Waszych miastach?
Piszcie, bo jestem niezwykle ciekawa!!!
Do zaczytania następnym razem :)
Garść linków:
Kolektyw Kąpielisko: http://kolektyw-kapielisko.tumblr.com/
Dom Bajek: http://www.dombajek.pl/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz